Różne

Masz znajomych chorych na łuszczycę?

Chorym na łuszczycę wcale nie jest łatwo. Choroba nie należy do najprzyjemniejszych, do tego wisi nad nimi widmo  bolesnej łuszczycy stawowej. A jakby tego było mało – społeczne postrzeganie tej choroby jest obciążone wieloma nieprawdziwymi przekonaniami. Właśnie dlatego wiele osób zmagających się z łuszczycą stara ukrywać się przed wszystkimi swoje schorzenia.

Bardzo często, gdy tylko pojawiają się  pierwsze objawy łuszczycy– chory zakłada na siebie ubranie, które z powodzeniem można nazwac skafandrem. Idea jest taka, by na widok publiczny było wystawione maksymalnie mało ciała. Często takie osoby trzymają swoich znajomych na dystans, albo zwyczajnie okłamują ich odnośnie swojego stanu zdrowia.

Jeśli zatem Twój znajomy powiedział Ci, że walczy z łuszczycą – gratuluję. Oznacza to,   że uznał Cię za godnego zaufania człowieka, który (co tu kryć) jest w porządku. Czy to coś zmienia między wami? Według mnie absolutnie nic, a jeśli już to tylko na plus.

Jedyne czego na pewno lepiej nie rób – nie odsuwaj się od znajomego łuszczyka i i nie próbuj tworzyć bariery. Nie bój się też dotykać go, on Cię nie zarazi! Zachowujcie się dokładnie tak samo, jak robiliście to do tej pory. Po prostu od teraz Twój znajomy nie będzie usiał nosić już przy Tobie ochronnego skafandra i będzie mógł czuć się swobodnie. To chyba dobrze?

Nie musisz też w niczym pomagać, ani nadmiernie się nim zajmować. Zachowuj się normalnie. Takie zachowanie (o dziwo) jest w stanie najlepiej pomóc. Nie przyglądaj się nachalnie zmianom, nie interesuj się – po prostu dostrzegaj człowieka, a nie jego chorobę.