Różne

Nie bać się niczego

Od urodzenia jestem osobą nie bojącą się nowych wyzwań, trudnych zadań, a uczenie się przychodzi mi z łatwością, jednak od czasu do czasu szefostwo firmy, w której pracuje zaskakuje mnie zleconymi obowiązkami. Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, iż najtrudniejszym zadaniem, zawsze, jest takie w którym nie wiem o co chodzi, gdyż pzrełożony tłumaczy mi wówczas co mam zrobić jakby w obcym języku. Cóż, że ktoś mi rzuca hasło liquid chlorophyll, skoro ja nie mam pojęcia co to znaczy, co to jest, czego dotyczy itp. niestety mój bezpośredni kierownik potrafi, a nawet specjalnie zachowuje takie zadania dla mnie, z prostej przyczyny, wie, że nie dam po sobie poznać iż nie wiem co miał na myśli, a tym bardziej nie wiem co mam zrobić. Innym powodem jest to, że ma do mnie zaufanie, iż sobie zawsze poradzę, nie to co inne koleżanki z pracy preferujące jedynie przerwę na papierosa z opowieściami streszczającymi ostatnie odcinki modnego serialu telewizyjnego. Tym sposobem sama sobie szkodzę, gdyż to co najtrudniejsze, zawsze spływa na mnie, co wymaga ode mnie wiele pracy i trudu, ale też daje ogromną satysfakcję, a także naukę na przyszłość.