Pomału nie wyobrażamy sobie życia bez udogodnień, wygody, szybkiego reagowania na nasz sygnał. Coraz więcej urządzeń jest wielofunkcyjnych, wielofunkcyjnych to oszczędza czas, energię i pieniądze. Możemy mieć bramy wjazdowe zdalnie sterowane, telewizor obsługiwany pilotem, alarmy sterowane klawiaturą czy wielofunkcyjną drukarkę ze skanerem i ksero.
Człowiek konserwatywny może pogubić się w gąszczu kabli, przycisków, instrukcji obsługi. Okazuje się jednak, że uruchamianie bramy wjazdowej jest dziecinnie proste i zwłaszcza w siarczyste mrozy, zbawienne (komu się chce wysiadać z auta i gonić, w celu otworzenia bramy?), obsługa drukarki z ksero i skanerem również nie należy do skomplikowanych. Czasami to nam, trudno jest otworzyć się na technikę.
Napędy do bramy wjazdowej często wbudowaną mają centralę sterującą? Czym ona jest i jak działa? Można rzec, że to „mózg” całej automatyki. Centralę programuje się za pośrednictwem komputera lub przełączników DIP SWITCH. Centrala sterująca służy do automatyzacji np. bramy wjazdowej i garażowej, furtki czy rolety.
Zestaw zasilania słonecznego, może wygenerować energię słoneczną, która zasili napęd do bramy wjazdowej o sile 24 V. W skład zestawu wchodzą: panel fotoelektryczny oraz akumulatory. Zasilanie słoneczne przekształca promienie słoneczne na energię elektryczną. Akumulator przez cały dzień magazynuje energię, dlatego otwieranie bramy dzięki temu zasilaniu, może odbywać się po zachodzie słońca.
Ponadto, dodatkowymi urządzeniami dla napędów mogą być fotokomórki, lampy czy pętle indukcyjne (te stosowane są głównie przy systemach parkingowych). Akcesoria te nie są konieczne, ale dodatkowo zabezpieczają bramy posesyjne, czy systemy alarmowe. Jeśli jeden element zawiedzie, pozostałe urządzenia mogą działać zastępczo.
Jak w każdej dziedzinie, należy zachować pewien umiar i dystans. Nie chcemy uczynić z domu więzienia czy obiektu strzeżonego jak domownicy „Big Brothera”. Poczucie bezpieczeństwa jest tak samo ważne, jak własnej niezależności i swobody. Jakkolwiek, bramy wjazdowe już same w sobie stanowią ochronę, tak dodatki typu napęd, pilot czy fotokomórka, utwierdzają domowników w przekonaniu, że są naprawdę bezpieczni i spokojni. A wiadomo, strzeżonego… alarm strzeże.
