Długie jesienne oraz zimowe popołudnia skłaniają nas do tego, żeby wygospodarować parę chwil na swój relaks. Dla jednych może to być kolejny serial w telewizji, inni będą chcieli pograć trochę w nowe gry na komputerze, a część osób chętnie weźmie do ręki najnowszą książkę Przypadek Adolfa H. i zaczną ją czytać. Jednak rosnąca powszechność elektronicznej rozrywki sprawia, że coraz mniej osób czyta jakiekolwiek książki czy chociaż gazety. Dawniej pozycja taka jak Katarzyna Wielka. Gra o władzę sprzedawała się w wielu tysiącach egzemplarzy, dziś jest to praktycznie niemożliwe. Na szczęście po początkowym zachłyśnięciu się elektronicznymi formami rozrywki coraz więcej osób dostrzega plusy czytania i zaczyna do niego wracać. Kupują książki w księgarniach, pożyczają je od znajomych, zapisują się do bibliotek, i tym sposobem spędzają wolny czas znacznie przyjemniej i pożyteczniej. Czytanie rozwija człowieka, pobudza proces wyobraźni i w pewnym sensie zmusza do wysiłku intelektualnego, dlatego też kiedy zobaczymy w księgarni książkę Tak sobie myślę… i będzie się ona nam podobać, to nie miejmy oporów przed jej zakupem.
Fascynująca lektura doskonała na długie zimowe wieczory
4 października, 2012
39 czyta
2 czas czytania
Zobacz także
O autorze
Russell
KATEGORIE
WPISY
Marek Toporzyk – fan dobrej książki i kina akcji. Gadżeciarz jakich mało. W wolnej chwili prowadzi swojego wielotematycznego bloga który pozwala mu spełnić marzenia niespełnionego poety.