Kilka dni temu wróciliśmy z naszych wymarzonych wakacji. Czekaliśmy na nie ponad dwa lata, gdyż w zeszłym roku mój brat miał ślub i nie mogliśmy sobie przez to pozwolić na wyjazd. Po prostu nie wystarczyło nam pieniążków. Tym razem mocno przycisnęliśmy i zaoszczędziliśmy na dziesięciodniowe wakacje w Chorwacji. Skorzystaliśmy tutaj z oferty jednego z większych polskich biur podróży. Przed podpisaniem umowy sprawdziłem dokładnie całą firmę oraz opinie ludzi, którzy wcześniej korzystali z jej usług. Ostatnio wiele biur podróży bankrutuje, toteż musiałem mieć pewność, że nie spotka nas niemiła niespodzianka. Miejscem naszego pobytu był pięciogwiazdkowy resort hotelowy w Dubrowniku. Od razu po przylocie poznaliśmy naszego opiekuna, który przez cały nasz pobyt dbał o wszystko. Po zalogowaniu się w hotelu i lekkim odświeżeniu uderzyliśmy na hotelowe baseny. Na miejscu było już trochę ludzi, ale nie było jakiegoś większego ścisku. Po kąpieli postanowiliśmy dołączyć się do gry w siatkówkę plażową. Okazało się, że na boisku byli sami Polacy, z którymi od razu załapaliśmy wspólny kontakt. Po zakończonej grze zaproszono nas na wieczorne ognisko na plaży. Na ognisku było więcej czasu i możliwości na bliższe poznanie się z ekipą. Michał i Karolina byli również z Trójmiasta i oboje pracują w firmie okna Gdynia. Łukasz z Agą prowadzą firmę świadczącą usługi takie jak tapetowanie, czy montaż sufitów napinanych, a trzecia parka, czyli Ola i Janek są przedstawicielami handlowymi firmy sprzedającej krem na zmarszczki zawierający kolagen morski. Wszyscy byli mniej więcej w naszym wieku. Umówiliśmy się, że następnego dnia wynajmiemy żaglówkę ze sternikiem i tak też zrobiliśmy. Pozwiedzaliśmy pobliskie wysepki i mariny. Pogoda dopisywała i każdy z nas był zadowolony. Przez kolejne dni czas spędzaliśmy już sami na różnych wypadach zarówno do miast, jak i na nurkowanie i plażowanie. Nim się zorientowaliśmy trzeba było się pakować i wracać do domu. Wzięliśmy namiary do naszych nowo poznanych znajomych. Mamy się wszyscy razem spotkać w przyszły weekend i powspominać nasze wakacje. Już się nie mogę doczekać następnych.